Ekolodzy biją na alarm. Zewsząd słyszymy o konieczności ochrony naszej planety, zmniejszenia ilości wydzielanych do atmosfery zanieczyszczeń oraz zaprzestania używania plastiku. Jednak mówić można, a znacznie trudniej pomysł zrealizować.
Nie każdy może pozwolić sobie na zakup paneli słonecznych, nie każdy ma miejsce i warunki do segregacji śmieci i nie każdy może zrezygnować z plastiku. Ważne jednak, aby pamiętać, że liczą się drobne gesty. Dużym krokiem będzie już zmiana materiału opałowego na bardziej ekologiczny. Wiadomo, że węgiel na opał stosowany przez większość Polaków nie należy do ekologicznych środków grzewczych. Jego spalanie powoduje wydzielanie do środowiska znacznych ilości CO2, ale również innych produktów ubocznych, m.in. CO. Zdecydowanie lepszym wyborem będzie ekogroszek, który dawniej stanowił odpady przy produkcji opałowego węgla kamiennego. Tego rodzaju materiały opałowe są przyjaźniejsze dla środowiska, gdyż przy ich spalaniu do atmosfery dostaje się aż o 25% mniej CO2, 97% mniej CO i 92% mniej pyłów.
Dlaczego ekogroszek?
Co prawda ekogroszek opałowy nie jest w pełni ekologicznym rozwiązaniem. Jednak jego zastosowanie znacząco mniej szkodzi środowisku niż spalanie węgla kamiennego lub brunatnego. Dodatkowo jest to tworzywo tańsze niż tradycyjny węgiel. Okazuje się także, że materiał ten pozwala również ogrzewać budynek wydajniej. Sprawność kotłów retortowych, w których spalany jest ekogroszek jest nawet o 80% większa od sprawności kotłów tradycyjnych.
Wady ekogroszku
Ekogroszek nie sprawdzi się jeżeli właściciel marzy o pełnym wyeliminowaniu szkodliwych substancji ze swojego życia i najbliższego otoczenia. Jest natomiast świetnym rozwiązaniem dla osób, które nie mogą pozwolić sobie na bardziej ekskluzywne metody ogrzewania. Sam materiał jest tańszy niż tradycyjny węgiel, ale wymaga zastosowania specjalnego pieca. Cena kotłów retortowych, bo o nich mowa, zaczynają się od około 6000 zł. Można znaleźć także urządzenia, których cena znacznie przekracza 10000 zł. Tego rodzaju kocioł jest jednak tańszy w eksploatacji nawet o 40% od tradycyjnego kotła grzewczego. Jedyną rzeczą, o której należy pamiętać to zwracanie uwagi na jakość spalanego ekogroszku. Tańsza podróbka może bowiem uszkodzić sprzęt.
Kiedy zmieniałem piec na kocioł do ekogroszku nie byłem do tego przekonany. Teraz dziwnie się, że nie zmieniłem tego wcześniej. Jak dla mnie super rozwiązanie. W domu jest ciepło a ogrzewanie wychodzi taniej.